Główna O Nas Aktualności Projekty Publikacje Kontakt
2008.02.21
NA POMOC SPOŁECZNOŚCIOM LOKALNYM. Pomimo upływu wielu lat od zmiany systemu społeczno- gospodarczego, część mieszkańców naszego kraju nadal nie radzi sobie z problemami wynikającymi z sąsiedztwa uciążliwych zakładów(...)
2007.11.28
W dniu 30.11.2007 r. o godz. 13.00 w siedzibie Biura Polskiego Klubu Ekologicznego, Kraków, ul. Sławkowska 26 A odbędzie się konferencja prasowa Towarzystwa na rzecz Ziemi oraz Polskiej Zielonej Sieci.(...)
2007.10.12
W dniu dzisiejszym Towarzystwo na rzecz Ziemi wniosło do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Krakowie odwołanie od decyzji środowiskowej Burmistrza Zatora umożliwiającej prywatnemu inwestorowi realizację małej elektrowni wodnej na rzece Skawie w Podolszu. (...)
monitoring inwestycji hydrotechnicznych
 

Opis problemu

Ramowa Dyrektywa Wodna Unii Europejskiej (RDW) obowiązuje w Polsce i jest prawem nadrzędnym w stosunku do ustawodawstwa polskiego. W świetle RDW głównym celem gospodarki wodnej jest "Osiągnięcie i utrzymanie dobrego stanu wód, a w szczególności ekosystemów wodnych i od wody zależnych". Ponadto w świetle RDW zakazane są wszelkie działania pogarszające stan ekologiczny ekosystemów wodnych i od wody zależnych. Dopuszcza się działania powodujące okresowe odstępstwa od powyższej zasady, jeśli wymaga tego "ważny interes publiczny", ale tylko pod warunkiem, że brak jest działań alternatywnych (wariantowych) pozwalających osiągnąć ów ważny interes publiczny bez szkody dla środowiska. Formalnie polskie instytucje zarządzające i administrujące gospodarką wodną (Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej, Regionalne Zarządy Gospodarki Wodnej oraz Wojewódzkie Zarządy Melioracji i Urządzeń Wodnych) akceptują wymienione zasady wynikające z RDW. Niestety praktyka wykazuje permanentne łamanie tych zasad w działalności praktycznej. Symptomatyczny jest tu przykład robót wykonanych w latach 2004-2006 finansowanych z pożyczki uzyskanej od Europejskiego Banku Inwestycyjnego.
W opublikowanej przez Towarzystwo na rzecz Ziemi oraz Polską Zieloną Sieć "Ocenie wybranych robót hydrotechnicznych finansowanych z pożyczki Europejskiego Banku Inwestycyjnego" wykazano, że wszystkie wykonane i poddane analizie projekty, nie spełniały standardów środowiskowych. Doprowadziło to w konsekwencji do wymiernych strat przyrodniczych oraz w kilku przypadkach również do wzrostu zagrożenia powodziowego. Spośród 8 badanych przypadków wszystkie projekty okazały się szkodliwe dla przyrody, wszystkie analizowane inwestycje zostały zaprojektowane i wykonane według anachronicznych zasad ignorujących cele środowiskowe gospodarki wodnej oraz światowe i krajowe doświadczenia w tej dziedzinie, 4 analizowane przedsięwzięcia (w różnym stopniu) zwiększyły zagrożenia powodziowe na terenach położonych poniżej uregulowanych odcinków cieków.
Umowa pożyczkowa EBI została przedłużona do końca 2006 roku. W międzyczasie w Polsce rozpoczęto wdrażanie krajowych oraz regionalnych programów operacyjnych finansowanych ze środków Unii Europejskiej. W ramach działań z zakresu gospodarki wodnej oraz ochrony środowiska (!) zaplanowano udzielenie wsparcia finansowego głównie tzw. twardym działaniom hydrotechnicznym tj. budowa zbiorników retencyjnych, regulacje i melioracje, budowa obwałowań. Pokazuje to, że wzorem EBI na finansowanie mogą liczyć przede wszystkim tradycyjne rozwiązania z zakresu gospodarki wodnej, a więc prowadzące do pogorszenia stanu ekologicznego ekosystemów wodnych i od wody zależnych, a także powodujące niejednokrotnie wzrost zagrożenia powodziowego.
Nie licząc inwestycji już zrealizowanych, dalsze planowane przedsięwzięcia, mają być wykonywane m.in. na obszarach Natura 2000. Dotychczasowe doświadczenia wskazują, że liczba przedsięwzięć przewidzianych na obszarach Natura 2000 może być wyższa niż oficjalnie wykazywana przez Zarządy Melioracji i Urządzeń Wodnych oraz Regionalne Zarządy Gospodarki Wodnej. Również zasięg ich negatywnego oddziaływania na te obszary będzie większy, niż przedstawiany w oficjalnych dokumentach. Można tu przytoczyć przykład zbiornika Racibórz, czy też zapory Kąty-Myscowa opisanych w raporcie "Zapory a powodzie".
W związku z powyższym istnieje pilna konieczność objęcia niezależnym monitoringiem środków już wydanych oraz planowanych do wydatkowania na działania hydrotechniczne, ze szczególnym uwzględnieniem kwestii obszarów Natura 2000. Niezależny od władz monitoring działań hydrotechnicznych jest niezbędny, zarówno z punktu widzenia stanu polskich wód jak i z punktu widzenia restrykcji jakie grożą Polsce w przypadku nie wywiązania się ze zobowiązań traktatu akcesyjnego (przypomnijmy, że w świetle Ramowej Dyrektywy Wodnej obowiązuje Polskę uzyskanie dobrego stanu ekologicznego wód do roku 2015). Tylko w ramach Programu Operacyjnego "Infrastruktura i Środowisko", w kolejnych latach planuje się przeznaczyć 1,2 miliarda euro na budowę zapór i stopni wodnych. Dlatego należy rzetelnie rozważyć zasadność alokacji takich środków publicznych. Ponieważ płatnikami tych inwestycji jest de facto ogół podatników, należy sobie odpowiedzieć na pytanie czy znaczące grupy społeczne odniosą istotne korzyści w wyniku realizacji tych przedsięwzięć.
Opinia publiczna powinna wiedzieć, czy pieniądze unijne są wydatkowane zgodnie z obowiązującymi w Europie standardami środowiskowymi. Natomiast decydenci i administracja muszą zdawać sobie sprawę z konsekwencji prawnych i finansowych, jakie mogą wyniknąć w przypadku wykazania, że w Polsce prowadzone są prace z naruszeniem prawa wspólnotowego. Na wybranych przykładach pokazane zostaną środowiskowe skutki dotychczas zrealizowanych przedsięwzięć oraz prognoza wpływu planowanych inwestycji hydrotechnicznych. Wyniki tej oceny zostaną udostępnione opinii publicznej poprzez media oraz wybranym decydentom i urzędnikom poprzez zorganizowaną dystrybucję raportu.
Zaplanowane w trakcie realizacji projektu warsztaty pozwolą na przekazanie działaczom ekologicznym niezbędnej wiedzy z zakresu monitoringu robót hydrotechnicznych i ochrony dolin rzecznych. Dzięki temu wzrośnie docelowo jego skuteczność i skala. Ponieważ w trakcie realizacji projektu będziemy mieli do czynienia z prowadzonymi na bieżąco pracami hydrotechnicznymi, nie chcielibyśmy biernie przyglądać się jak niszczona jest przyroda dolin rzecznych. Dlatego niezbędne jest dalsze podejmowanie działań prawnych zmierzających do ograniczenia złych praktyk. Równocześnie będziemy służyć pomocą doradczą organizacjom i instytucjom pragnącym włączyć się w ten proces.

Koordynator
Robert Wawręty wróć na poczštek strony
 
Strongly reconstructed by MM Bytom
Desing based on Sarkis' project